Październik 1914 roku. Pancernik "Svea" dociera do Archipelagu Sztokholmskiego. Na pokładzie znajduje się Lars Tobiasson-Svartman, inżynier marynarki wojennej, który podjął się pomiaru głębokości wód morskich i wyznaczenia kanału żeglugowego dla okrętów wojennych. Mężczyzna już od dzieciństwa jest zafascynowany pomiarami i maniakalnie pragnie oraz pożąda precyzyjnej wiedzy na temat głębokości. To znalazło odbicie w jego monotonnym życiu prywatnym, które dzieli z żoną Kristiną, wycofaną i pełną rezerwy.
W pobliżu wód, na których dokonywane są pomiary, Lars zatrzymuje się na niewielkiej, pozornie bezludnej wyspie Halsskär i ze zdumieniem odkrywa, że zamieszkuje ją młoda kobieta, Sara Fredrika. Pomimo jej dzikiej natury, zupełnie odmiennej od jego własnej, znajomość z wyspiarką porusza mężczyznę do głębi i burzy jego uporządkowane życie. Nawet po powrocie do Sztokholmu i do żony Lars nie jest w stanie uwolnić się od tęsknoty za Sarą.
UWAGI:
Na stronie tytułowej i okładce: Wydawnictwo W.A.B. Oznaczenia odpowiedzialności: Henning Mankell ; przełożyła Ewa Wojciechowska.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Wiadomość, jaką mi przekazano, była stanowcza. Mój stan jest poważny, choroba może się okazać nieuleczalna. Spytałem, czy mam po prostu wrócić do domu i czekać końca. - Kiedyś właśnie tak bym panu poradził - odparł lekarz. - Ale nie w dzisiejszych czasach. Teraz podejmujemy leczenie. Eva towarzyszyła mi tamtego dnia w szpitalu Sophiahemmet w Sztokholmie, kiedy usłyszałem diagnozę. Później, czekając na zimnie na taksówkę, nie rozmawialiśmy wiele. Właściwie nie mówiliśmy nic. Patrzyłem na dziewczynkę wdrapującą się na zaspę i zeskakującą z niej, tam i z powrotem. Przepełniała ją radosna energia. Nagle ujrzałem siebie jako dziecko, rozrabiającego w śniegu. Teraz miałem sześćdziesiąt pięć lat i zachorowałem na raka. Nie skakałem. Eva musiała odgadnąć moje myśli, bo wzięła mnie pod ramię. Kiedy odjeżdżaliśmy taksówką, dziewczynka wciąż zeskakiwała z zaspy. Dziś, kiedy piszę te słowa, 18 lipca 2014, wiem, że czas, który upłynął od tamtego dnia, minął bardzo szybko i jednocześnie ciągnął się w nieskończoność. Nie mogę postawić kropki. Nie umarłem, ale nie zostałem też uzdrowiony. Jestem w trakcie leczenia. Nikt nie wie, jak to się skończy. Postanowiłem jednak spisać to, przez co przeszedłem, oraz to, co przeżyłem. Opowieść nie ma końca. Opowieść trwa. I właśnie o tym jest ta książka. O moim życiu. O tym, co było, i o tym, co jest.
UWAGI:
Na s. tyt. i okł.: Wydawnictwo W.A.B.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni